Kupno nowego samochodu. Ile kosztuje najtańsze auto z salonu?

Salon samochodowy Mazda Anndora Kraków

Kupno nowego samochodu z salonu nie jest już poza zasięgiem przeciętnego Kowalskiego. Oszczędzając środki, można kupić samochód fabryczny już za mniej niż 40 tys. zł.

Najtańsze nowe samochody być może „nie powalają” wyposażeniem, ale za niewielką dopłatą można je nieco stuningować i dopasować do własnych potrzeb, dokupując dodatkowe wyposażenie.

Najtańszy samochód z salonu – jaki wybrać?

Każdy ma swoje preferencje dotyczące marki. Najtańsze nowe auta można znaleźć wśród wielu producentów. Dobrym wyborem może być np. Dacia Sandero, którą w podstawowej wersji można zakupić za mniej niż 30 tys. zł. W takim modelu mamy do dyspozycji ABS, poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera, a także boczne poduszki powietrzne z przodu. Komfort zapewni dzielona kanapa z tyłu.

Jedynym większym minusem i niedogodnością jest tu brak klimatyzacji, nie można jej również dokupić jako wyposażenie dodatkowe. Jeśli zależy nam na tym aspekcie, to warto wybrać Toyotę Aygo za mniej niż 40 tys. zł z klimatyzacją manualną, jako dodatkowym wyposażeniem. Jeśli interesuje nas rumuńska Dacia, to możemy zdecydować się na wersję Sandero z serii Open, która jednak kosztuje nieco ponad 40 tys. zł, a za wersję z manualną klimatyzacją trzeba dopłacić dodatkowy 1000 zł.

Auto do miasta

Poniżej 40 tys. zł możemy nabyć jeszcze Forda Ka, który jest doskonałym samochodem rodzinnym, wyposażonym w ABS oraz czołowe poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera. Dla tych, którzy muszą prowadzić rozmowy również w czasie jazdy polecany jest dodatkowy pakiet Connectivity z systemem Bluetooth, który nie jest w standardowym wyposażeniu. Jednak z wszystkimi dodatkami w dalszym ciągu można zmieścić się w kwocie ok. 35 tys. zł.

Kolejnym samochodem wartym uwagi, kosztującym mniej niż 35 tys. zł jest Kia Piccanto, który oferuje w standardowym wyposażeniu aż 6 poduszek powietrznych. Na uwagę zasługuje równiez Dacia Logan, która posiada w standardzie światła przeciwmgłowe, elektrycznie otwierane szyby, a także Bluetooth. Do jazdy po mieście najbardziej nadawał się będzie fiat Panda, który zużywa 4,3 l w cyklu miejskim i kosztuje również poniżej 35 tys.

Oszczędność spalania

Wśród samochodów miejskich i rodzinnych dużą popularnością cieszy się Skoda Citigo. Można jej nabyć za mniej niż 40 tys. zł, co za samochód z poduszkami powietrznymi dla kierowcy i pasażera, elektrycznie sterowane szyby, centralny zamek, a także manualną klimatyzację i radioodtwarzacz z dwoma głośnikami nie jest wygórowaną kwotą. Wśród popularnych marek korzystny cenowo będzie również samochód Renault Twingo, który jest oszczędny w spalaniu zarówno w cyklu miejskim, pozamiejskim, jak i mieszanym.

Atutem tego samochodu jest duży komfort, za porównywalną cenę ze Skodą Citigo mamy tutaj wersję 5-drzwiową przy 3-drzwiowej wersji Skody. W Renault Twingo mamy wiele systemów bezpieczeństwa w cenie ok. 35 tys. zł. Poza poduszkami powietrznymi dla kierowcy i pasażera jest również sygnalizacja niezapięcia pasów czy automatycznie blokowane drzwi podczas jazdy.

Za najtańszy samochód z salonu trzeba zatem zapłacić między 30-36 tys. zł. Najtańsze nowe samochody nie są ubogie jeśli chodzi o wyposażeni. Ich zakup jest wart rozważenia, zamiast modeli teoretycznie droższych, jednak używanych.

Dodaj komentarz